i znowu deszcz...

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 0

7:45 startujemy z Oświęcimia z Pawłem - On na popołudniówkę a ja albo na windsurfing albo na kurs na prawko.. eheheh. Wychodzi że przejdę się na teorię na prawko bo leje i na spocie w Żywcu niema nikogo żeby pływać. Tak wcześnie jeszcze chyba nie trenowałem. Budzik 6.30, owsianka, ogarnięcie i jedziemy. Noga dzisiaj mega lekka, tętno bardzo skakało ale to znaczy ze forma idzie bo to zjawisko już pare razy w tym sezonie było:). Na początku nie lało ale w Harmężach już zaczęło kapać. Od Polanki w deszczu jak ostatnie 2 czy 3 treningi;p. Grunt że trening zrobiony, cały dzien przede mną. Zaczynamy 4-ty tydzień cyklu.