Mtb Beskid

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 22.10.2012 | Komentarze 0

Uphill Stożek

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 1

22:26 - mój czas uphillu na Stożek. Bardzo ciekawy jestem jak będzie za rok:). Ogólnie spoko, ale brakowało takiej rozgrzewki jak wczoraj. Noga spoko, ale potem brzuch bolał chyba od za późno zjedzonego zela i musiałem odpiąć opaskę od pulsometru bo cholernie gniotła. Danych z tętna niemam,koszulka trzymała pasek ale dziwnie... chociaz na finiszu jakiś dziwny max ponad 190, no ciekaw jestem co to było, błąd, czy faktycznie tyle mogę.
Aha i dzisiaj 2 msc M1 i 24 OPEN na 76 startujących....

Przegibek i do Bielska

Wtorek, 9 października 2012 · dodano: 09.10.2012 | Komentarze 0

Długo się nie jeździ, albo jeździ jak chce to tętno wysokie... Dzisiaj wycieczka na Przegibek i potem do BB za Garminem. Tak mnie poprowadził ze 2 razy przez lasek po 200m szosówkę niosłem, ale ogólnie niema źle - poprostu trzeba dokładniej sprawdzać co się wgrywa:P. Ogólnie na przełęczy dość szybko i bez męczenia w 21 minut. Sezon się skończył więc treningi kiedy się da to się jedzie ale nie codziennie - teraz czas na nadrabianie wszystkiego.

Porażka istebna...

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 0

Po starcie jak zwykle szarpnąłem i porwałem się z najlepszymi. Po godzinie zaczęło odcinać i do tego ból pleców idący na całe ciało, brak motywacji do kończenia i zejście z trasy - głupota. Wyrzuty sumienia na tyle duże że każdy maraton będę kończył, nawet jak mam go jechać 5h. Tyle temacie ścigania. Roztrenowanie zaczynamy - jeżdżę co chcę, kiedy i gdzie chcę. A w generali POWERADE GARMIN MTB MARATHON kończę na 4 miejscu w M1:).

Targanicka

Środa, 26 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Do Targanic głównie pod wiatr... Spowrotem bez wiatru, albo trochę w plecy. Podjazd na 24z i nie było tragedii więc siła chyba jeszcze trochę podskoczyła. W sobote zakończenie sezonu a potem wycieczkujemy... Już parę miejscówek MTB mam do zbadania:PP.

Murapol CUP

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 1

Od rana na spokojnie, start z kobietami i mastersami, 30m i ciasny podjazd. Od początku jakoś idzie ale zaraz zaczyna się techniczny kawałek i ani rytmu, ani techniki;/;/. No i wyszło na koniec - prawie 8 minut straty do lidera. Fakt że obsada bardzo mocna, ale też jakoś tak kulawo szło. Zawsze to dobry trening, a na jesień i wiosnę napewno potrenuje sobie w tamtej okolicy... Jutro licealiada małoposka w Myślenicach

Deszczowy Żar

Środa, 19 września 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 0

Ale zimno... Tak to jeszcze nie jechałem - ciemno, zimno, nikogo w górach. Start z parkingu pod kolejką, na dół, 2 razy do góry i potem do parkingu. Miały być 3 razy, ale mega zimno dzisiaj. Jednak nie ma co ryzykować choroby bo Istebna jeszcze przede mną(a to będzie już chyba ostatni start). Dobry trening jak na te warunki pogodowe, lepsze to niż siedzenie w domu czy na trenażerze.

Targanicka -z i do Porąbki

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj jakoś średnie chęci do jazdy, chociaż jak wsiadłem od razu przeszło. Miał być Przegibek, ale już tyle razy go jechaliśmy że zmieniliśmy plan, a tez noga jeszcze nie była najlepsza. Do Porąbki z wiatrem potem pod targanicką dość mocno i powrót już z wiatrem albo bez... Fajnie ze wcześnie pojechaliśmy - pogoda idealna na jazdę:).

MTB Marathon Piwniczna Zdrój

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 15.09.2012 | Komentarze 0

Od startu spokojnie żeby się nie spalić - to był klucz do całej zabawy potem. Swoje tempo a nie naginanie. To samo na 12km podjeździe, na początku wszyscy grzali, a od połowy byli tak zgrzani że na spokojnie sobie ich wyprzedzałem. Zjazdy coraz lepiej, jeden za isport-owcem który pokazał mi jak jechać i się go trzymałem. Ogólnie najlepszy start w sezonie. 40 minut do lidera, 4 miejsce w M1 i 59 OPENa to już dla mnie sukces. W przyszłym sezonie top 45 może być osiągalne:):)A póki co jutro na Mistrzostwa Polski na rozjazd i oglądnąć ten szosowo-terenowy ścig.

Lekko Przegibek

Środa, 12 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

Wyjazd bez licznika bo zapomniałem, jazda trochę w ciemno, ale jakoś nie brakowało mi tego, choć wole z. Noga średnia, tempo pod Przegibek luźne, końcówka lekki przepał no i na górze po 20 minutach - kiedyś był to dobry czas, teraz jest to czas po w miarę spokojnym dojeździe. Postęp formy więc jest. W sobotę Piwniczna, jutro krótki trening żeby już odpoczywać. Dzisiaj zmokliśmy, lało naokoło i burza obchodziła nas. Na drodze sporo wody więc trzeba było uważać... ogólnie źle nie jest:)