Kęty, zapora - Porąbka, Wilamowice

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

Trening spokojny, tętno cały czas +-70%. Jechaliśmy we 2 ze Zbyszkiem, ale czułem się w miarę ok, więc całą trasę ciągnąłem, noga z każdym kilometrem się rozkręcała, więc jest ok. Waga trochę skacze, cofnąłem się o kilogram i teraz rano widzę 75 kg...;/ lipa z tą wagą, ale przynajmniej noga jest:).